Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Światła dzienne obowiązkowe w UE?

Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Światła dzienne obowiązkowe w UE?

    Zamieszczone przez dobrygrzeswawa
    nie widzę potrzeby dopłacania ani grosza :evil:
    tak jak i ja,mysle ze za 18 zl mozna wykolowac jakies mocowanie
    kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6

    SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEM

  • #2
    Światła dzienne obowiązkowe w UE?

    Być może już wkrótce kierowcy w UE będą musieli obowiązkowo jeździć z włączonymi światłami dziennymi.

    Według gazety "The Independent", Komisja Europejska jest zdania, że wprowadzenie takiego przepisu pozwoliłoby zredukować liczbę wypadków śmiertelnych na drogach UE o 3 do 5% (1 200 - 2 000 zabitych mniej).

    Obecnie już 14 państw Unii posiada regulacje dotyczące świateł dziennych. Obowiązek jazdy na światłach dziennych istnieje w Szwecji od 1967 roku, od kiedy w kraju tym zaczął obowiązywać ruch prawostronny. Później pozostałe kraje skandynawskie poszły w ślady Szwecji. Kraje takie jak Kanada, U.S.A. , Polska, Czechy i Węgry również mają przepisy nakazujące jazdę z włączonymi światłami dziennymi na drogach krajowych i autostradach.
    [samar.pl - link]
    saport techniczny baj DGW
    była BKD+DSG '05 120kkm
    była BXE '08 190kkm
    no i nie ma :-)

    Komentarz


    • #3
      Jestem ZA.

      Komentarz


      • #4
        nareszcie wszyscy, cala dobe i caly rok
        bylo: Octa I Combi TDI+MTKATOWICE
        Jest: 170/365@204/430... cos tam jezdzi :twisted:
        Perfect service by DobryGrzesWawa

        Komentarz


        • #5
          I bardzo dobrze, bo jak widze, duzo osob ma problemy z interpretowaniem "warunkow o ograniczonej widocznosci" i nawet przy zmierzchu nie chce im sie wlaczac swiatel :evil:

          Komentarz


          • #6
            QBA, że nie wspomnę o zmierzchu i silnych opadach deszczu bo tacy niestety też się zdarzają :evil:

            Komentarz


            • #7
              Ja juz dłuższy okres jezdze na światłach i nie jest to dla mnie żaden problem :!:
              Jestem Za :!:
              DACAR.team

              Komentarz


              • #8
                A ja dalej jestem na nie w terenie zabudowanym. Ekolodzy jakos qrna nic nie mowia, ze wiecej zarowek bedzie sie zuzywac i ladowac na wysypiskach, ze wiecej samochody beda spalac (chocby 0,5% to w skali np 20 milionow samochod cos jest) itd. Doswietlaniu zderzakow mowie NIE.

                Jazda na swiatlach jak najbardziej poza terenem zabudowanym jak najbardziej.
                Spritmonitor.de

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez Maicroft
                  Ekolodzy jakos qrna nic nie mowia, ze wiecej zarowek bedzie sie zuzywac
                  o ile skroci sie ta zywotnosc? Bo jak dla mnie to w tym kraju drogi sa na tyle dziurawe ze wlokna w zarowkach wlasnie od wstrzasow padaja - a nie od czasu swiecenia.
                  Fakt ze oswietlanie zderzakow to nie jest glowne przeznaczenie lamp w aucie ale przepis jest dobry bo zwalnia ludzi z myslenia (a w tym nie sa najlepsi) po prostu wlaczasz i jedziesz. Jak znam zycie to zaraz by sie znalazlo kilku wynalazcow ktorzy beda wjezdzajac do miasta wylaczali swiatla, a wyjezdzajac wlaczali (do czasu az zapomna).
                  Niestety swiadomych uzytkownikow drog jest niewielki odsetek - wiec trzeba zdjac z barkow pozostalych ta jakze skomplikowana czynnosc (myslenie) - szkoda ze ta nie jest weryfikowana podczas kursu i egzaminu
                  nasza droga: www.wpzs.pl

                  Komentarz


                  • #10
                    zastanawiałem się dzisiaj w robocie (zamiast pracować :lol: ) jak ubrać w słowa swoje myśli na ten temat - no i Jabar1975, zrobił to bardzo dokładnie.

                    czasem świecąc w zderzak za chwilę robi się pusto przed tobą i właśnie wtedy światło może się przydać - nawet w zabudowanym - w sumie ilu maniakalnych również pieszych śmiga w okolicach i po drogach...

                    Komentarz


                    • #11
                      To moze zacznijmy od oswietlenie dzieciakow ktore chodza po nocach na wsiach i innym babc wracajacych w mrokach z kosciolow itd, to jest DUZO wieksze zagrozenie niz kierowca jadacy w dzien przy dobrej pogodzie samochodem bez swiatel :idea:
                      Spritmonitor.de

                      Komentarz


                      • #12
                        dla kogo większe zagrożenie ?

                        Komentarz


                        • #13
                          Zamieszczone przez bezduszny
                          dla kogo większe zagrożenie ?
                          Zapomnialem, kolega ma zenony, w sumie ja tez. Ale jezdze tez dwoma autami, ktore ich nie maja i NIE WIDAC jak lezie taka babina, czy dzieciak ze szkoly wieczorem. A zaczac wpajac takim, ze nie ubierac sie na czarno i zaczac nosic jakies odblaskowe elementy.

                          IMO to przyniesie wiekszy pozytek dla mniejszej ilosci potraconych i zabitych, niz swiecenie ciagle.


                          Powiedzcie mi jedno, jak to jest, jak ktos NAKAZUJE Wam zapinac pasy, to zaraz slysze, a bo to opowiadaja glupoty, po co mi to itd, a jak nagle mowia zapalcie swiatla to wszyscy odrazu Czyli jak uderzycie w oswietlony samochod i wylecicie przez szybe, to poczujecie sie lepiej, niz jakby Wasze auto i tamto drugie jechalo bez swiatel :roll:
                          Spritmonitor.de

                          Komentarz


                          • #14
                            Maicroft, nie chodzi o xenony... czy bi-xenony.

                            Pierwsza sprawa. Która stroną się chodzi ulicą ?

                            Jeżeli idziesz drugą, tak aby mieć samochód za plecami a nie przed sobą.... to czyja to wina ?


                            Jeżeli jadę bez pasów to nadstawiam własne zycie i tylko własne. Dla mnie jest to durnotą, że jest taki obowiązek...

                            Komentarz


                            • #15
                              bezduszny, I co, taki dzieciak, jak jedzie auto za kazdy razem ma uciekac do rowu, bo jedzie jakis krol szos, w sumie to nieraz by wogole nie uszedl, bo ciagle jada - nie wszedzie jest chodnik :|

                              Z ostatniego zdania, wobectego, durnota jest tez montaz systemu ABS, bo kiedys nie bylo i auta tez sie zatrzymywaly i montaz poduchy, bo jak nie masz pasow zapietych, to poducha robi wiekszy bajzel z Toba, niz jakbys jej wogole nie mial
                              Spritmonitor.de

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez Maicroft
                                bezduszny, I co, taki dzieciak, jak jedzie auto za kazdy razem ma uciekac do rowu, bo jedzie jakis krol szos, w sumie to nieraz by wogole nie uszedl, bo ciagle jada - nie wszedzie jest chodnik
                                W Polsce jeździmy stoną.... prawą a chodzimy stroną lewą tak aby widziec pojazd jadący na przeciwko nas. Tak mnie uczono w przedszkolu...
                                Może to było dawno i w czasach tych "złych", bo socjal-realistycznych ale jakoś udało mi sie przeżyć.

                                Uważasz, że jak babcia będzie oświetlona jak choinka to przeżyje kiedy nie widząc samochodu za plecami będzie szła ulicą ?

                                Zamieszczone przez Maicroft
                                durnota jest tez montaz systemu ABS, bo kiedys nie bylo i auta tez sie zatrzymywaly i montaz poduchy, bo jak nie masz pasow zapietych, to poducha robi wiekszy bajzel z Toba, niz jakbys jej wogole nie mial
                                ABS jest przydatny...

                                Poduszka jest nieaktywna kiedy nie masz zapietych pasów i kiedy działa czujnik obciążenia fotela. Nie wiedziałeś ?

                                Komentarz


                                • #17
                                  bezduszny, Idac widzisz auto z naprzeciwka, wiec jak Ty nie widzisz to chyba uczylismy sie jakos inaczej W dawnych czasach ile bylo aut, ile jest teraz. Jaka przecietna szerokosc mial samochod w latach 70-80, a jaka ma teraz i jaka predkoscia jezdzily wtedy, a teraz. Nie mowie o choince, czasem wystarczy cos co sie odbija i juz zastanawiasz sie o co chodzi.

                                  Poducha jest wylaczona jak nie ma pasow, a to dosc ciekawe. To powiedz mi, czemu jak przywalisz autem to dwie poduchy leca, mimo ze jechala tylko jedna osoba, bo co system nie sprawdzil, czy nie wieziesz np nesesera na prawym fotelu. Czujnik obciazenia fotela :lol: Znajdz mi go w Octavi, jedyny kabel idzie to napinacza pasa i poduchy, jak ja masz.
                                  Spritmonitor.de

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zamieszczone przez Maicroft
                                    czasem wystarczy cos co sie odbija i juz zastanawiasz sie o co chodzi.
                                    O ile masz dobre światła... to raz.

                                    Jak bys nie argumentował, to pieszy idący właściwą stroną pierwszy i duuużo wcześniej zobaczy jadący z naprzeciwka samochód niż kierowca idącego pieszego..

                                    Zamieszczone przez Maicroft
                                    Poducha jest wylaczona jak nie ma pasow, a to dosc ciekawe. To powiedz mi, czemu jak przywalisz autem to dwie poduchy leca, mimo ze jechala tylko jedna osoba, bo co system nie sprawdzil, czy nie wieziesz np nesesera na prawym fotelu. Czujnik obciazenia fotela Znajdz mi go w Octavi, jedyny kabel idzie to napinacza pasa i poduchy, jak ja masz.
                                    Nie masz wyłącznika poduszki pasażera ?

                                    Jeżeli chodzi o poduszke kierowcy... to sprawdz to dokładnie, czy nie jest aktywna tylko z zapietymi pasami.

                                    To, że O1 chyba nie ma takiego czujnika, nie oznacza, że na świecie są tylko te samochody... Głupi Scenic to miał z 2002 roku.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      bezduszny, Nie mam wylacznika :twisted: Zawsze jak wysadzasz pasazera wylaczasz poduche, bo jakby co to mniej bedzie do naprawy :?: :diabelski_usmiech

                                      Co do opcji pasy - poducha, co z tego jak jest lub nie, u nas lampka gasnie i juz nic sie nie dobija, znam lepszy przypadek gosc ma na stale pasy zapiete i siedzi przed nimi, co wtedy - poducha wali mu w pysk, bo system ma nadzieje, ze siedzi ktos kto ma cos pod kopula

                                      Jestesmy na forum Octy, ja tez znam inne auta, ktore maja wiecej poduszek, umieja same parkowa i same kontrolowac odstep od auta przed nim, jeszcze troche i same beda jezdzic, tylko gorzej jak jedno bedzie umialo, a inne bedzie sie uczyc.

                                      Scenik to mial duzo rzecz, kwestia jak duzo z tych rzeczy po 5 latach dziala. Laguna II tez miala 5 gwiazdek i uwazam ze bardzo sluszenie, bo najbezpieczniejsze auto to jest takie do ktorego sam nie mozesz wejsc i go odpalic zeby jechac - nic Ci sie wtedy nie stanie Do tego jej extra myslace xenony, ktore tak wplywaly na bezpieczenstwo bierne, ze szkoda gadac 8)
                                      Spritmonitor.de

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Zamieszczone przez Maicroft
                                        Zawsze jak wysadzasz pasazera wylaczasz poduche, bo jakby co to mniej bedzie do naprawy
                                        Ten wyłącznik jest stosowany w przypadku, kiedy na przednim fotelu obok kierowcy masz zamontowany fotelik dziecięcy...

                                        Zamieszczone przez Maicroft
                                        znam lepszy przypadek gosc ma na stale pasy zapiete i siedzi przed nimi, co wtedy - poducha wali mu w pysk
                                        To już robi na własna odpowiedzialność.... jego wolna wola, skoro lubi tak hardcor.
                                        To tak samo jak jazda bez pasów... nikomu z innych jadących drogą to nie zagraża i nie stwarza niebezpieczeństwa. Chcsz to zapinaj, nie to nie..

                                        Znam przypadki, że dzięki temu ludzie żyją bo byli akurat bez pasów w chwili wypadku... i Policja to potwerdza.

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          czy ostatnio kazda dyskusja musi konczyc sie pyskowką i permanentnym OT :?: :!: :evil:
                                          o swiatlach bylo juz 100 razy i w ogole w dyskusji jako takiej nie chodzi o to, zeby kogokolwiek zmusic do przyjecia innego zdania niz akurat ma :idea:

                                          ilez to razy mozna popiardywac te same bzdety na te same tematy, zastanawiam sie nad zamieszczaniem jakichkolwiek infosów o pasach, swiatlach, ABS'ie itd...
                                          naprawde, dyskusja nie na tym polega :idea:

                                          apeluje do wszystkich:
                                          nie znajdujemy sie ani w piaskownicy, ani w maglu :idea:

                                          dziekuje bardzo :?
                                          saport techniczny baj DGW
                                          była BKD+DSG '05 120kkm
                                          była BXE '08 190kkm
                                          no i nie ma :-)

                                          Komentarz

                                          POWRÓT NA GÓRĘ
                                          Pracuję...
                                          X